Smoothie gruszkowo – bananowy

Witam Was w Nowym Roku! Cieszę się, że nadal jesteście ze mną 🙂 Ostatnio mało pisałam, bo dopadł mnie wirus. Teraz dochodzę do siebie i już nie będzie takich długich przerw. Nowy Rok przynosi wiele nowych postanowień. Wiele z nich dotyczy także sposobu odżywiania się. Na moim blogu zawsze przywiązywałam uwagę do tego, aby jedzenie było przygotowywane przez nas z jak najmniej przetworzonych składników, ale przede wszystkim, aby było PYSZNE. To nie podlega zmianom, nie martwcie się! 🙂 Jednak nie każde danie ma super skład jeśli się odchudzasz. Zmieniamy z mężem sposób odżywiania się, bo… jesteśmy ciekawi rezultatów na wakacje. Nie ma tu żadnego parcia na konkretne wyniki czy kg, nie o to chodzi. Jeśli przy okazji uda się osiągnąć to i to – super, jeśli nie – trudno. Celem jest dobre samopoczucie psychiczne i fizyczne, polubienie siebie. Jeśli masz w głowie ciągle 10 kg i nie udaje Ci się – poddajesz się, więc nie myśl o tym w ten sposób, bo to bez sensu. Na blogu będzie więcej „zdrowych dań”, aby nie pisać modnego ostatnimi czasy słowa „fit”, ale też nadejdzie czas na obiady rodzinne, urodziny, imieniny, święta, więc nie dajmy się zwariować. Dziś proponuję ostatnio bardzo zaniedbane, a lubiane przeze mnie smoothie.

Owoce obrać i pokroić. Wyciąć z gruszki gniazda nasienne. Do blendera wlać mleko, dodać owoce i posypać cynamonem. Całość zblendować. Bardzo szybki koktajl, samo zdrowie. Wspaniała alternatywa dla posiłku przekąski.