Bardzo sycące śniadanie lub kolacja. Doskonała alternatywa dla chleba. Pierwszy raz robiłam omlet. Jakoś nigdy mnie do niego nie ciągnęło, ale już wiem z czym zrobię kolejny (feta i brokuł albo na słodko). Jak się można domyślić omlet wyszedł smaczny, ale był pewien problem. Pierwszy, który robiłam dla siebie przywarł do patelni i podczas obracania rozpadł się. Widok ten przypominał puzzle. Wiadomo jednak, że w kuchni nie poddajemy się tylko walczymy dalej, toteż przedstawiam Wam mój drugi omlet. Tym razem już taki jaki miał być. W międzyczasie przewertowałam informacje na temat omletów i okazało się, że przygotowany przeze mnie omlet jest omletem hiszpańskim tzn. jajka są smażone z dodatkami. Wyróżniamy jeszcze dwa rodzaje. Angielski przygotowywany najpierw na patelni, a potem przekładany do piekarnika i francuski, gdzie początkowo smażymy samą masę jajeczną, a dopiero później nakładamy dodatkowe składniki.
- 3 jajka
- mała cebula
- ząbek czosnku
- dwie pieczarki
- filet z kurczaka wędzony 30 – 40 g
- kopiata łyżka kukurydzy
- sól
- pieprz
Cebulę pokroić w drobną kostkę, a czosnek posiekać. Podsmażyć na patelni. Dodać pokrojone w paski pieczarki. Po zdjęciu z kuchenki dodać pokrojoną w średnią kostkę szynkę oraz kukurydzę i dokładnie wymieszać. Żółtka oddzielić od białek. Te drugie ubić. Połączyć delikatnie masę tak, aby pozostała puszysta. Dodać do niej także podsmażone składniki i doprawić. Na patelni rozpuścić pół łyżki masła. Wylać masę i smażyć. Kiedy spód zaczyna się ścinać przykryć na 2 minuty pokrywką. Obrócić na drugą stronę (technika dowolna, powodzenia!). Uważajcie, aby nie smażyć na zbyt dużym ogniu.
Omlet jeszcze w trakcie smażenia.