Całodniowa wycieczka – rejs satkiem Šangulin na Archipelag wysp Kornati z parkiem Telašćica, którą polecam każdemu. Start około godziny 8:30 i powrót około 17:30. Czekają na Was piękne widoki, robiące niezapomniane wrażenie. Jedzonko i picie w cenie. Przystanek na kąpiel w Słonym Jeziorze. Niesamowite klify. To wszystko jest naprawdę rewelacyjne. Popłynęliśmy w prezencie od rodziców na moje imieninki, które wypadły w czasie pobytu na Chorwacji.
Ulotka, dotycząca rejsu z Biogradu.
Wiecie, że bez jedzenia nie ma postu. Oto co można zjeść na statku Šangulin: mięso, ryba i surówka. Bardzo prosto i smacznie. Na pierwszy rzut oka to danie nie wydaje się zaskakujące. Wzbudziło jednak nasze duże zainteresowanie, ponieważ ryba wędzona podawana była na ciepło! Była pyszna. Jeśli ktoś chciał zjeść więcej były dokładki. Do tego podawane były białe lub czerwone wino. Można też było nalać sobie wodę lub sok.
Słonie Jezioro było cudowne. Piękne widoki i ciepła woda. Wszędzie pływały jakieś małe żyjątka wodne. Pogoda dopisała wyśmienicie. Słońce, słońce, słońce! Przez duże zasolenie woda unosi nawet osoby, które nie potrafią pływać. Przepłynięcie jeziora wzdłuż czy wszerz nie stanowi żadnego problemu, ponieważ przez dużą wyporność wody nie odczuwamy zmęczenia. Cykady oczywiście obecne 🙂
To już ostatni post, dotyczący Chorwacji. Na zakończenie wrzucam jeszcze kilka zdjęć:
Kiwi, winogrona, granaty i inne owoce można było spotkać na każdym rogu.
Małże gotowane w sosie pomidorowym, bardzo podobnym do tego, z przepisu na Spaghetti Frutti di Mare.
Rybę grillowaliśmy już jak Chorwaci… Bo w zasadzie po co ta folia, kiedy można mieć soczystą rybę z chrupiącą skórką? 🙂
Zawsze tak jem kiełbasę. Tak smakuje mi najlepiej! Przesyłam pozdrowienia i życzę udanych wakacji tym, którzy jeszcze czekają na urlop z utęsknieniem.
