Szybki i zdrowy obiad – limanda w pomidorach

Dzisiaj zjadłam sobie rybkę w pomidorach. Pierwszy raz w sklepie natknęłam się na limandę, która okazała się być całkiem smaczna. Oczywiście do tego przepisu można też wykorzystać inne ryby takie jak mintaj, sola, panga… Muszę Wam jednak coś powiedzieć. Zawiodłam się na przepisie z którym zetknęłam się w sieci. Nie będę wymieniała jaki to blog, bo nie o to tu chodzi. Chcę jeszcze raz podkreślić to, co jest chyba rzeczą najważniejszą w prowadzeniu bloga kulinarnego. Wszystkie przepisy, które tu zamieszczam faktycznie zostały przeze mnie użyte, czego dowodem są moje autorskie zdjęcia. Wiem, że potrawy te są pyszne (nie daję tych do których nie jestem przekonana) i jeśli postępujecie zgodnie z przepisem to musi się udać. W efekcie przepisu, który ja znalazłam i postanowiłam wypróbować ryba rozgotowała mi się w drobny mak. Koszmar. Wyłowiłam co większe kawałki z których udało mi się uformować danie. Opiszę oczywiście moją wersję tego dania, żebyście nie przerabiały rozgotowanej ryby jak ja.

Filety umyć, osuszyć i pokroić w dosyć duże kawałki. Oprószyć solą i pieprzem. W tym czasie sparzyć pomidory i ściągnąć z nich skórkę. Pomidory pokroić w kostkę i wrzucić na patelnię, doprawić i podsmażyć. Na osobnej patelni z małym dodatkiem oliwy podsmażać kawałki ryby przez kilka minut, aby zachowała ona miękkość i soczystość. Na talerzu ułożyć pomidory, kawałki ryby i tak warstwowo na zmianę. Całość można przyozdobić świeżym oregano lub bazylią. Jeśli komuś taka propozycja nie wystarcza to można śmiało dołożyć do tego dania ryż lub kaszę.