Przepis zaczerpnięty ze strony mojej kulinarnej koleżanki, prowadzącej blog „Dieta moja pasja”. Moim rodzicom marzyły się schabowe, a ja wyszłam z założenia, że zwykłe schabowe mogą sobie zrobić sami lub w tygodniu, kiedy po pracy będę miała mniej czasu. Sobota i niedziela to dni w które zamierzam robić bardziej pracochłonne / czasochłonne rzeczy (jeśli tylko starczy mi sił po ciężkim tygodniu! ;)). Tak czy siak jestem przeszczęśliwa, że mam dobrą propozycję współpracy w zawodzie (nawet jeśli będę się musiała nauczyć organizacji czasu na bardzo wysokim poziomie trudności).
Składniki na schabowe po gruzińsku (3 porcje):
- 3 kawałki schabu
- 2 jajka
- sól
- bułka tarta
- pieczarki 200 – 250 g
- ząbek czosnku
- 3 garście posiekanej natki pietruszki
- 1/2 szklanki orzechów włoskich
- masło
- ser żółty 3 – 4 plasterki
Kotlety rozbić, posolić i zamoczyć na około 20 minut w rozbełtanym jajku. Po tym czasie obtaczać w bułce tartej i smażyć na rumiano. Orzechy podzielić na mniejsze kawałki i uprażyć, ściągnąć z patelni. Oczyścić pieczarki i pokroić w ćwiartki. Podsmażyć na maśle na patelni razem z wyciśniętym przez praskę czosnkiem. Dodać posiekaną natkę pietruszki. Smażyć tak, aby pietruszka zachowała swój kolor po czym dorzucić orzechy i dokładnie wymieszać. Nakładać porcjami na wysmażone schabowe. Każdy zakryć serem żółtym i zapiec na patelni pod przykryciem przez około 2-3 minuty, tak aby ser się rozpuścił. Uwaga: miałam orzechy z zeszłego roku, więc po obraniu zalałam je na około 10 minut wrzątkiem, aby zmiękły.